wtorek, 2 lipca 2013

dlaczego cieszę się, że nie mogę być księdzem

(poza tym, że nie chciałabym spowiadać. I źle wyglądam w albie)

[ja] aaaach...
[k.] co tak wzdychasz?
[ja] a bo sobie powiedziałam alternatywne kazanie na mszy. I jeszcze je przeżywam, bo dobre było. W sumie to do mnie trafiło.

A to "prawdziwe" przecież dobre było.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz