piątek, 13 kwietnia 2012

co począć

Święty Piotr, który nie wie, co robić po śmierci Jezusa (choć widział już pusty grób, słyszał opowieści o Zmartwychwstałym) i idzie na ryby.
Ministrant, który w obliczu eucharystycznego Jezusa zupełnie nie wie, co robić i dzwoni w dziwnych momentach.
Człowiek, który widząc, co dookoła się dzieje i przeczuwając, że nie od niego to wszystko zależy, też nie wie, co robić.

Co oznacza wiara w Zmartwychwstanie? Jaki ono ma sens, jaki wpływ na moje, bardzo konkretne, życie, niemal 2 000 lat później?
Pytania zabiły mi ćwieka i wciąż szukają odpowiedzi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz