środa, 13 października 2010

bez gadania

Modlitwa ciałem. Trochę o tym słyszałam. Liturgiczne gesty, znaki. Słuchanie i śpiewanie. Wzrok skierowany na ołtarz. Wąchanie kadzidła.

Ale żeby modlić się kręgosłupem?

Wdech. Jezu Chryste...
Wydech. Ulituj się nade mną.

Pierwsza próba chrześcijańskiej medytacji za mną.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz