piątek, 15 października 2010

oko w Oko (opatrzności)

Święty Franciszek. Tak często odbierany jako nieszkodliwy wariat biegający po łąkach i gadający do zwierząt. W rzeczywistości - gigant modlitwy. Przede wszystkim - miłośnik Chrystusa obecnego w Eucharyystii.

Szukamy wciąż nowych doznań. Nowych śpiewów, nowych rozważań, nowej wiedzy. Po co?

Tylko usiąść i patrzeć Ciału w oczy.

1 komentarz: