Czeka mnie kilka dni dyskutowania o odpowiedzialności i w ramach odpowiedzialności. Doświadczenia wskazują, że to trudny czas, bo ile głów, tyle poglądów. Często wzajemnie się wykluczających.
Dziś* - świętego Mateusza, apostoła i ewangelisty. Chrystus zakłada Kościół, każe głosić Ewangelię i wraca do Ojca. Zostawia tę kruchą strukturę w rękach niekoniecznie odpowiedzialnych ludzi. Czasem wydaje mi się, że o ile zaufanie Bogu jest zadaniem trudnym, o niebo trudniejsze jest zaufanie człowiekowi - zadanie dla Boga. Tylko.
Zaufanie Bogu. Zaufanie sobie. Zaufanie komuś innemu. Nie wiadomo, co najtrudniejsze.
* dzień się zmienia kiedy wstaje słoneczko. Wbrew pozorom jest wtorek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz