niedziela, 29 maja 2011

VI niedziela Wielkanocna (A)

Dzieje
Filip przybył do Samarii w wyniku prześladowań w Jerozolimie. Głosi Ewangelię, pierwszy raz poza granicami Świętego Miasta. Trudności spowodowane przez żydowską starszyznę, ułatwiły otwarcie, rozprzestrzenienie prawdy o Zbawieniu wśród kolejnych narodów. Moje trudności otwierają - mnie i moje otoczenie - na Dobrą Nowinę.

Psalm 66
Mam wrażenie, że najciekawsze fragmenty są w tej - lekcjonarzowej - wersji pominięte. Bo wychodzi nam z tego prosta sielanka, jedna z wielu pieśni. A psalmista sięga trochę głębiej. Bo życie, relacja z Bogiem, to nie jest tylko leżenie na łące i przechodzenie suchą stopą przez morze. To dynamika. Piękna i trudna.

List św. Piotra
Czynienie dobra wymaga cierpienia. Mimo to, nie powinniśmy się powstrzymywać. Ten fragment Listu św. Piotra wydaje się szalenie aktualny. Mimowolnie szukamy zła wokół siebie. Pora na wielkie dobro.

Jana
Pocieszyciel, który jest z nami na zawsze. A tutaj tak dużo o trudnościach, cierpieniach, prześladowaniach. Łatwo nie jest. Czasem aż za trudno tego Pocieszyciela dostrzec. Ja żyję i wy żyć będziecie. Pocieszenie w perspektywie ponad życie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz