Wśród tego całego walentynkowego szału, w głębokim tle skrywa się dwóch facetów. I nie, nie byli oni nowoczesnym małżeństwem, tylko braćmi.
Cyryl i Metody. To, co zrobili dla chrześcijaństwa w Europie to owoc prawdziwej miłości, nie słomianego zapału. Poświęcenie dech zapiera.
A Europa? Dziś woli szukać szczęścia tam, gdzie go nie ma. Oby Cyryl i Metody pomogli nam dostrzec prawdziwą Miłość...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz