Nawrócenie wyzwala radość. I to nie tylko wśród samego człowieka czy też aniołów Bożych (Łk 15,10). To promieniuje na innych.
Kiedyś poruszyła mnie modlitwa, by nasi bliscy stali się też bliskimi Pana Boga. I choć w Bożą miłość do każdego człowieka wątpić nie zamierzam, często ją sobie przypominam. Tym bardziej cieszą telefony z informacją o powrocie do życia w sakramentach.
Nie potrzebują lekarza zdrowi...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz