środa, 3 listopada 2010

duszpastersko

Kolacja, przedstawiamy się:
A: (...) i chciałbym pojechać na Kubę.
B: Mam na imię Kuba....


dalszy ciąg zniknął w mroku dziejów. Dobrze mieć wokół siebie wspólnotę.

Nawet jeśli okazuje się, że gdy dominikanin chce powiedzieć o św. Franciszku i wychodzi z tego, jakby... hm, jakby dominikanin mówił o św. Franciszku. Czyli nijak. Nawet jeśli zamiast pojechać chce się wyjechać. Nawet jeśli...
Nawet jeśli wszystko idzie źle, to dobrze jest mieć z kim mieć głupawkę.

Wspólnota. Zapraszam, polecam.

4 komentarze: