środa, 19 stycznia 2011

ciągle pada

Wykład z logiki. Ksiądz dr, który nie należy do najbardziej energetycznych ludzi na świecie, w toku wypowiedzi, której nikt nie rozumie:
...zatem aby sylogizm był prawdziwy... ooo, pada śnieg z deszczem... termin średni musi być rozłożony...

Kiedy pada śnieg z deszczem, wszyscy są ospali, marzą tylko, żeby świat dał im spokój i pozwolił się wyspać. Intensywne myślenie i rozwiązywanie zadań najchętniej odsunęłoby się w kąt.
Na szczęście przychodzi wiatr, rozwiewa chmury i pobudza do działania.

Czy to może być metafora świeckich w Kościele dzisiaj?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz