niedziela, 16 stycznia 2011

II niedziela zwykła (A)

Izajasz.
Przypisy do tego fragmentu w Tysiąclatce mówią, że chodzi o Jezusa. A ja? Ja mam być Jego naśladowcą. Rozświetlić Jego imię wśród wierzących i niewierzących. Nie ma ani słowa o schodzeniu do podziemi, zamykaniu chrześcijaństwa w murach kościołów i mieszkań...

Psalm 40.
Responsoryjny, czyli odpowiadający. Z jednej strony to określenie sposobu wykonywania, a z drugiej... Refren: Przychodzę, Boże, pełnić Twoją wolę ma być moją odpowiedzią na I czytanie. Przychodzę się napoić, by nieść światło po całym świecie.


List do Koryntian.
Update św. Pawła odbył się po Wniebowstąpieniu. Nie został apostołem tak jak Dwunastu. Musiał odczytać wolę Bożą ze znaków, odczuć, wrażeń, głosu sumienia... Nie było łatwo. Dzisiaj Chrystus też powołuje apostołów. Nie muszą zaraz iść do seminariów, zakonów. Żyją w świecie. Jedyne, co ich wyróżnia to pragnienie usłyszenia Bożego "głosu" i odwaga pójścia o krok dalej.

Jan
opowiada o innym Janie, który wiedział jak to działa. Był prorokiem, poważanym wśród wiernych. Jednak w pewnym momencie przychodzi sam Bóg. Jan musi usunąć się w cień. Nie może nie dać świadectwa. Wszelkie ambicje, sławę, pyszne pokusy muszą odejść, by nie przesłaniały nikomu Prawdziwego Boga. Obyśmy i my tak umieli.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz