poniedziałek, 24 stycznia 2011

e-kler?

Dopadłam dziś (dosłownie) Światłość świata, czyli świeżutki wywiad-rzekę z Benedyktem XVI. Na razie połykam, bo czyta się świetnie. I Ojciec Święty jakoś tak... bliski jest. Więcej jak skończę.

A w czytanie wywiadu, w którym trudnych tematów się nie unika, wpisało się rozważanie o kościelnych karach i tych, co się w nich znajdują. Zwłaszcza księżach. Zaczęło się od kilku rozmów, potem znajomy podesłał mi jakiś link do mszy sprawowanej przez ks. Natanka, który, z tego co mi wiadomo, ban na głoszenie kazań dostał. Widać było, że niewiele sobie z niego robi, podobnie zresztą z paroma innymi przepisami liturgicznymi (i to z gatunku tych podstawowych).
I tak się zastanawiam... Czy jest sens to oglądać? Denerwować się, może też martwić o Kościół. Chyba nie. Bo skoro "Kościoła nie usłuchał", to niech "będzie jak poganin i celnik".

Czyli darzony mądrą miłością i obfitą modlitwą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz