Wschód słońca w górach widziany z autobusu w najpiękniejszym
ponoć regionie Hiszpanii. Dojeżdżamy do Madrytu, na lotnisku jeszcze ostatnie
zakupy i wracamy do kraju. W Warszawie straszna burza, a Dworzec Wschodni
naprawdę nie wygląda jak jeden z 3 największych dworców w stolicy 40
milionowego kraju w Europie, organizatora Euro i aktualnego prezydenta UE. W
przedziale taktyczna mozaika z bagaży – oby nie było gwałtownego hamowania. Na
szczęście bezpiecznie wracamy do domu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz